Więcej niż miesiąc

4 grudnia 2023

W natłoku wydarzeń 2023 roku nie umknął naszej uwadze fakt, że odbywający się zwykle w maju Miesiąc Fotografii w Krakowie zniknął z kalendarza. Czy na dobre?


Autor: Grzegorz Słącz

„Wręcz przeciwnie! – odpowiada Tomasz Gutkowski, główny organizator wydarzenia. – Zmieniamy formułę, wchodzimy w nowe współprace, idziemy do przodu. Marka Miesiąca Fotografii jest znana i ważna, i chcemy się nią podzielić z innymi organizatorami krakowskiego życia kulturalnego. To się tak naprawdę już dzieje, dzięki współpracy z miastem i jego instytucjami kultury”.

Zmieniająca się rzeczywistość kulturalnego Krakowa przekonała organizatorów Miesiąca Fotografii, sztandarowego krakowskiego wydarzenia w tej dziedzinie sztuki, do głębokiej refleksji nad dalszym losem renomowanego festiwalu o dwudziestoletniej historii. Dotychczasowa formuła – czyli coroczny wielki festiwal skumulowany w krótkim czasie, głównie w maju – niosła ze sobą coraz większe ryzyko organizacyjne. Tradycyjny festiwal będzie teraz organizowany co dwa lata (w latach parzystych), natomiast w trybie ciągłym trwać będą prace koncepcyjne i szereg bardziej rozproszonych w ciągu roku działań pod marką Miesiąca Fotografii. Ta koncepcja realizowana jest już w tym roku, a bezpośrednim impulsem było zaproszenie wystosowane do organizatorów przez Urząd Miasta Krakowa do współtworzenia bieżącego kalendarza kulturalnego.

Wydarzenia Miesiąca Fotografii wpisują się głównie w program Pałacu Potockich – będą to wystawy, akcje artystyczne oraz stałe cykle wydarzeń, uzupełniające realizowany na miejscu przez KBF program literacki o tematykę sztuk wizualnych i fotografii. Ciekawie zapowiada się program edukacyjny, w tym „Szkoła patrzenia”. Organizatorzy wychodzą z założenia, że świadome patrzenie – którego nikt nas nie uczy – jest kluczowe dla rozumienia rzeczywistości, bo obrazy nie są niewinne: komunikujemy się za ich pomocą i to one decydują często o ważnych sprawach. To pod wpływem obrazów podejmujemy decyzje zarówno błahe, jak wybór produktu w sklepie, jak i strategiczne, na przykład przy urnie wyborczej. 

Drugim ważnym motywem spotkań w Pałacu Potockich będzie szeroko pojęty fenomen książki fotograficznej: to wyraz przekonania, że taka publikacja jako forma obcowania z obrazami ma zupełnie inną specyfikę niż wystawa. „Wystawę można oglądać od lewej do prawej strony lub od połowy do końca, tymczasem w książce fotograficznej jesteśmy prowadzeni za rękę, sposób ułożenia tej historii ma znaczenie – ale musimy mieć kompetencje niezbędne do świadomego i uważnego »czytania« i rozumienia obrazów” – wyjaśnia Tomasz Gutkowski. Na takie kompetencje będzie kładł nacisk cykl, którego kuratorem jest Rafał Siderski.

W listopadzie w Pałacu Potockich otwarta została wystawa zorganizowana przez Miesiąc Fotografii (i pod jego szyldem) we współpracy z Bunkrem Sztuki. To efekt długiego procesu, nawiązujący do wystawy (un)Welcome zorganizowanej w ramach Miesiąca Fotografii w Krakowie w 2022 roku we współpracy z Akademią Sztuk Pięknych. Inspiracją wystawy i konferencji naukowej pod tym samym tytułem oraz książki kolektywu MNRT WELCOME była narastająca fala kryzysów imigranckich, w tym wydarzenia na granicy polsko-białoruskiej. Równocześnie agresja Rosji na Ukrainę sprawiła, że konfrontujemy się dziś z wojną u naszych granic. Natalia Wiernik, kuratorka wystawy (un)Welcome, uznała, że nie możemy nad tymi faktami przechodzić do porządku dziennego, musimy pozostać na nie wrażliwi. Tak powstała tegoroczna wystawa How Are You?. Do współpracy w roli współkuratorki zaproszona została Kholoud Charaf, syryjska poetka i aktywistka, która ze względu na prześladowania musiała uciekać ze swojego kraju.

Ta wystawa z jednej strony mówi o naszej bezradności wobec okropieństw wojny – bo sfotografowanie wojny nikomu ulgi nie przynosi – z drugiej zaś, używając oszczędnych środków, niesie ze sobą potężny ładunek emocjonalny. Nie ma tu zdjęć uchodźców ani apokaliptycznych wizji bombardowanych miast. Prace oddziałują na naszą wrażliwość inaczej: pokazują miejsca naznaczone dziurami po kulach (Dima Tolkachov) czy wysiłek ukraińskiego kolektywu twórczego Livyj Bereh (Lewy Brzeg), który spożytkował swoją twórczą energię na… naprawianie dachów i ścian zbombardowanych budynków.

W 2024 roku czekamy na Miesiąc Fotografii w pełnym wymiarze, choć w nieco przesuniętych terminach – festiwal rozpocznie się w drugiej połowie czerwca. Trwają już rozmowy z instytucjami kultury Krakowa, które w krótszej lub dłuższej perspektywie organizowałyby wydarzenia pod wspólną renomowaną marką. Ambicją organizatorów jest uczynienie krakowskiego lata czasem fotografii – momentem, gdy mieszkańcy i turyści przybywający do Krakowa mogą intensywnie obcować z tą formą sztuki.

Główna wystawa Miesiąca Fotografii w 2024 roku będzie poświęcona współczesnej Afryce – kontynentowi, od którego zdaniem wielu zależeć będzie rozwój świata w kolejnych dekadach. Dodatkowo weźmiemy udział w sześciu wystawach sekcji ShowOFF stanowiącej efekt dużego międzynarodowego konkursu. Ważnym elementem wydarzenia będzie Sekcja Fringe – jako platforma animująca współpracę między uczelniami artystycznymi z całej Polski.

Miesiąc Fotografii i organizująca go Fundacja Sztuk Wizualnych nie zamykają się na inne miasta – jeszcze w tym roku otwierają dużą wystawę Zygmunta Rytki w Warszawie, a równocześnie kończą monumentalne dzieło: opracowanie archiwum Władysława Hasiora, efekt trzyletniej współpracy z Muzeum Tatrzańskim w Zakopanem.

Zdjęcie: montaż wystawy How Are You?, kurator Natalia Wiernik / Edyta Dufaj

Tekst ukazał się w wydaniu 4/2023 kwartalnika „Kraków Culture”.

Więcej

Udostępnij

Kraków Travel
Kids in Kraków
Zamknij Nasz strona korzysta z plików cookies w celach statystycznych, marketingowych i promocyjnych. Możesz wyłączyć tą opcję w ustawieniach prywatności swojej przeglądarki.
<