Rozbudzić wyobraźnię

3 października 2022

Sztuka cyfrowa może odegrać istotną rolę w budowaniu wyobraźni ekologicznej w czasach bezprecedensowej degradacji środowiska. 

Patchlab Festiwal Sztuki Cyfrowej

6.10–9.10.2022

Jesteśmy przyzwyczajeni patrzeć na świat przez pryzmat prostych opozycji: kultura–natura, człowiek–maszyna, dusza–ciało, sztuka–technologia. Tymczasem współczesna rzeczywistość jest tak skomplikowana, że wymyka się łatwym podziałom – tym bardziej że mamy na jej temat coraz więcej informacji. Innymi słowy, nie tylko sam świat, ale i nasz obraz świata staje się coraz bardziej złożony. Posiadamy ogromne zasoby cyfrowych danych obejmujące wszelkiego rodzaju pomiary i statystyki, a także zapisy obrazów, dźwięków oraz innych bodźców rejestrowanych przez rosnącą liczbę elektronicznych urządzeń (tzw. sensorów). Dzięki nowym technologiom zyskujemy również dostęp do wielu punktów widzenia naraz: od mikroskali po skalę planetarną, od poglądów dominującej większości po spojrzenia z marginesów i peryferii. 

Taki zniuansowany ogląd rzeczywistości wpisany jest w program 11. edycji Festiwalu Sztuki Cyfrowej Patchlab, którego tegoroczna odsłona nosi tytuł „_econtinuum”. Ta z pozoru hermetyczna nazwa wskazuje na związki między nowymi technologiami (przedrostek „e-” odnosi się do elektroniki) a przyrodą (człon „eco-” odsyła do zagadnień związanych z ekologią). W przyjętej przez organizatorów optyce natura i technologia nie są, a przynajmniej nie muszą być zwalczającymi się przeciwieństwami. Choć urządzenia cyfrowe wykorzystuje się dziś przede wszystkim do panowania nad przyrodą, do wyciskania z naszej planety jak największej ilości surowców i plonów, i to bez względu na koszty dla środowiska – istnieją też inne, bardziej harmonijne ścieżki rozwoju nastawione na koegzystencję i współpracę. Organizatorzy festiwalu przywołują w programie pojęcie symbiocenu, które zostało ukute przez filozofa przyrody Glenna Albrechta i ma oznaczać nową (na razie tylko postulowaną) erę w dziejach Ziemi, w której ludzie będą myśleć o sobie jako integralnej części natury i w związku z tym zaczną działać na rzecz jej dobrostanu.   

Człowiek sam przecież należy do królestwa zwierząt, a stosowane przez niego technologie nieuchronnie stają się częścią przyrodniczych ekosystemów, wytwarzając nowe zależności i relacje między gatunkami. Podczas festiwalu Patchlab będziemy mogli się przekonać, w jaki sposób media cyfrowe bywają wykorzystywane do budowania świadomości ekologicznej oraz do przekraczania naszej ograniczonej ludzkiej perspektywy, m.in. poprzez próby spojrzenia na świat oczami innych istot żywych: zwierząt, roślin, a nawet grzybów. Służą temu rozmaite metody wizualizacji, w tym rozwiązania immersyjne (czyli „zanurzające” nas w świecie przedstawionym), takie jak wirtualna i rozszerzona rzeczywistość oraz projekcje 360 stopni.  

Instalacje wykorzystujące tego typu technologie zostaną zaprezentowane m.in. na ekspozycji Ogród immersyjny (w dawnym szpitalu przy ulicy Kopernika 15). Wśród nich znajdzie się projekt Hypha VR chilijskiej artystki Natalii Cabrery. Widzowie będą mieli szansę spojrzeć na świat z perspektywy grzyba, którego rola polega na oczyszczaniu Ziemi z katastrofalnych skutków działalności człowieka. W głównej części wystawowej zostanie pokazana multimedialna praca Floralia Kanadyjki Sabriny Ratté. Przenosi nas ona w przyszłość, w której znane nam dziś gatunki roślin wymarły i jedyne, co po nich pozostało, to cyfrowe modele w wirtualnym archiwum. Ta unikalna symulacja ma wzbudzić w odbiorcach nostalgię za teraźniejszością, tęsknotę za kruchym pięknem otaczających nas ekosystemów. W efekcie powinna nas skłonić do podjęcia wysiłków na rzecz zmiany biegu historii i powstrzymania degradacji natury.  

Oczywiście immersja to nie tylko obraz, ale także dźwięk. Martin Messier wykona performans Field inspirowany zjawiskiem wyładowań atmosferycznych. Przy użyciu specjalnych mikrofonów elektromagnetycznych będzie zamieniał niesłyszalne dla ludzkiego ucha sygnały w materię audiowizualnego spektaklu. Praca Aquatocene Robertiny Šebjanič pozwoli nam niemal dosłownie zanurzyć się w nieznanej nam rzeczywistości – w świecie podwodnych dźwięków, „pejzażu akustycznym” mórz i oceanów. Projekt słoweńskiej artystki ma charakter krytyczny. Uzmysławia odbiorcom, jak wielki wpływ na funkcjonowanie podwodnej fauny wywierają dziś odgłosy wytwarzane przez ludzi. Często przybierają one formę „zanieczyszczenia” dźwiękowego, np. hałasów utrudniających komunikację między zwierzętami. 

Wystawie towarzyszyć będą prelekcje i panele dyskusyjne przygotowane we współpracy z brytyjską organizacją FutureEverything, która od niemal trzydziestu lat krzewi kulturę cyfrową w Europie, działając na pograniczu sztuki, nauki i aktywizmu. W gronie zaproszonych prelegentów znalazł się Jay Springett, jeden z pionierów ruchu solarpunk [o ruchu tym więcej pisaliśmy w „Kraków Culture” 2/2022 – przyp. red.]. Jako kierunek w sztuce solarpunk uważany jest za pogodnego – a przez to też mniej popularnego – kuzyna cyberpunka (nurtu science fiction, który charakteryzuje się mrocznym, postapokaliptycznym nastrojem znanym z tak popularnych dzieł, jak film Łowca androidów Ridleya Scotta czy powieść Neuromancer Williama Gibsona). Tymczasem jako idea polityczna solarpunk stanowi odpowiedź na największe wyzwania współczesności, takie jak katastrofa klimatyczna, wymieranie gatunków, kryzys migracyjny czy wyczerpywanie się zasobów naturalnych. W związku z tym postuluje wykorzystanie technologii w imię dobra ludzkości i z poszanowaniem natury, a nie dla kapitalistycznej żądzy zysku czy niepohamowanej konsumpcji. W przyszłość spogląda z nadzieją – z wiarą w możliwość kolektywnego przeciwstawienia się globalnym zagrożeniom.  

Podobnie najbliższa edycja festiwalu Patchlab będzie przyglądać się rzeczywistości z nadzieją, której nie należy jednak mylić z naiwnym optymizmem uciekającym przed problemami w świat fantazji. Prezentowana w Krakowie sztuka cyfrowa będzie służyć zarówno krytycznej refleksji, jak i poszerzaniu wyobraźni. Być może więc zada kłam słynnej tezie Marka Fishera, wybitnego krytyka kultury, który twierdził, że „łatwiej wyobrazić sobie koniec świata niż koniec kapitalizmu”. A tym samym pozwoli nam uwierzyć w to, że da się jeszcze uratować planetę i bogactwo jej ekosystemów. 

Piotr Fortuna 
Dziennikarz kulturalny, eseista, doktorant w Instytucie Badań Literackich PAN i Polsko-Japońskiej Akademii Technik Komputerowych. Zajmuje się kulturą cyfrową, nowymi technologiami i szeroko pojętą kulturą wizualną. Publikował m.in. w „Dwutygodniku”, „Magazynie Pismo”, „Gazecie Wyborczej”, „Kulturze Liberalnej”, „Widoku”, „Przeglądzie Humanistycznym”  i „Kwartalniku Filmowym”.  

Zdjęcie: Martin Messier, Field
fot. Elena de la Puente 

Tekst został opublikowany w kwartalniku Kraków Culture  3/2022.
Więcej informacji o festiwalu tutaj: [klik] oraz na jego stronie internetowej.

 

Więcej

Udostępnij

Kraków Travel
Kids in Kraków
Zamknij Nasz strona korzysta z plików cookies w celach statystycznych, marketingowych i promocyjnych. Możesz wyłączyć tą opcję w ustawieniach prywatności swojej przeglądarki.
<