O muzycznych podróżach od Karpat po Appalachy mówi Jan Słowiński.
Sprawdź program festiwalu EtnoKraków/Rozstaje 2021
Bartosz Suchecki, kwartalnik „Kraków Culture”: Na co dzień jest pan człowiekiem niezwykle aktywnym. Ostatni rok przyniósł odrobinę wytchnienia czy wręcz przeciwnie?
Jan Słowiński: Trzeba było walczyć na kilku frontach: o przetrwanie firmy i klubu, o zagrożone finanse, o inicjatywy koncertowe Joanny Słowińskiej, które były przenoszone lub odwoływane. Dla mnie i moich bliskich współpracowników rok ten oznaczał dwa, trzy razy więcej pracy niż dotychczas – na szczęście nie tylko po to, żeby utrzymać się na powierzchni. Wbrew sytuacji udało nam się zrealizować wiele pięknych projektów, w tym m.in. płytę Joanny Słowińskiej z orkiestrą AUKSO i kwintetem Stanisława Słowińskiego z kompozycjami Zygmunta Koniecznego czy kolejną edycję festiwalu EtnoKraków/Rozstaje – w wariancie hybrydowym.
Było o co walczyć – festiwal EtnoKraków/Rozstaje od 1999 roku pokonał długą drogę.
Ten festiwal jest często elementem rzeczywistości artystycznej, w której poruszamy się z Joanną, moją żoną. 22 lata temu ogniskowaliśmy się na tradycyjnej muzyce Karpat, Polski, Europy Środkowej. Po opanowaniu „elementarza” poszliśmy dalej – w stronę Półwyspu Bałkańskiego, w stronę edycji monograficznych: Podróż na Wschód, Muzyka Północy, Muzyka Południa, edycji poświęconej muzycznym zabytkom z listy UNESCO. Od Karpat po Appalachy. Przez te wszystkie lata misja jest jedna: koncentrujemy się na tym, co twórcze, intrygujące artystycznie. Na artystach mówiących głosem własnym, odrębnym, skupiających się na budowaniu oryginalnego przekazu, gotowych na twórczy dialog z tradycją.
Nie rozstaliście się z muzyką naszego regionu.
Ostatnie dwie dekady były kluczowe dla rozwoju polskiej sceny etno. Jest wielowątkowa i zróżnicowana; staram się nadążać za ciekawymi propozycjami i na bieżąco w ramach festiwalu konfrontować je z tym, co dzieje się w świecie. Tej wymianie doświadczeń sprzyja też działalność klubu Strefa, w którym organizujemy koncerty i warsztaty artystów sceny etno, sceny muzyki improwizowanej, sceny etnojazzowej – w skali całorocznej. Festiwal EtnoKraków/Rozstaje nie jest okazjonalnym fajerwerkiem dla turystów, ale kulminacją całorocznych prezentacji klubu przy św. Tomasza 31. W ubiegłym „covidowym” roku zrealizowaliśmy w Strefie ponad 60 koncertów, włączając produkcje streamingowane.
Jednak od pandemii nie da się uciec, szczególnie w kontekście tegorocznego festiwalu.
W tym roku na EtnoKraków/Rozstaje pojawi się mocna reprezentacja polskiej sceny etno i artystów z różnych stron świata, którzy aktualnie mieszkają i tworzą w Polsce lub w krajach o dogodnym w dobie pandemii zasięgu. Co istotne – w trudnych czasach festiwal budujemy w oparciu o sieć partnerstw. 15 i 22 sierpnia wspólnie z Radiem Kraków uruchomimy scenę na dziedzińcu gmachu przy alei Słowackiego – przewidujemy transmisje na antenie Radia Kraków i retransmisje na antenie radiowej „Dwójki”. 20 i 21 sierpnia w Fortach Kleparz odbędą się duże koncerty plenerowe z silnym akcentem na polską scenę etno i scenę ethno electro. W ramach Kraków Culture Summer zaproponujemy m.in. 21 i 22 sierpnia na scenie w parku Jordana program przygotowany specjalnie dla publiczności najmłodszej, popołudniowe warsztaty pieśni i tańców tradycyjnych ze Śląska i Mazowsza czy warsztaty rzemiosła tradycyjnego. Niektóre z wydarzeń pokazane będą na platformie PLAY KRAKÓW. Klub festiwalowy zlokalizowany będzie w klubie Strefa, a epilogiem wydarzeń spod znaku EtnoKraków/Rozstaje stanie się premierowe wykonanie Symfonii czterech stron świata z muzyką Stanisława Słowińskiego 1 października w Sali Audytoryjnej ICE Kraków.
Jan Słowiński – dyrektor i twórca festiwalu EtnoKraków/Rozstaje, prezes Stowarzyszenia Rozstaje: u Zbiegu Kultur i Tradycji. Współzałożyciel, z żoną Joanną, krakowskiego klubu Strefa. Kandydat do tytułu Krakowskiego Ambasadora Wielokulturowości A.D. 2020.
Tekst ukazał się w letnim numerze kwartalnika „Kraków Culture”.
Fot. Michał Ramus
