Maleńkie (ok. 2,5 tysiąca mieszkańców) miasteczko Świątniki Górne ma wielki skarb. Jest nim unikatowe Muzeum Ślusarstwa, którego siłą są eksponaty i przewodnicy. Można tu pomachać szablą, założyć półpancerz i wziąć do ręki narzędzia pracy kowala. Dzieje Świątnik, niegdyś osady służebnej kapituły wawelskiej, sięgają XI wieku. Nazwa nawiązuje do dawnego zatrudnienia mieszkańców, którzy oprowadzali po katedrze na Wawelu, pilnowali porządku, a bywało, że i dzwonili dzwonem Zygmunt. Z końcem XVI wieku pojawiło się tu nowe rzemiosło: kowale i płatnerze ze Świątnik zbroili biskupią husarię. Gdy 200 lat później era rycerstwa dobiegła kresu, przerzucili się z kolei na produkcję eksportowanych na cały świat zamków i kłódek. Świątnickie tradycje dziś przypomina muzeum, które mieści się w zabytkowym gmachu założonej pod koniec XIX wieku Cesarsko-Królewskiej Szkoły Ślusarskiej.
Godziny otwarcia:
poniedziałek 14.00–17.00
wtorek 7.00–12.00
środa 9.00–17.00
ostatni weekend miesiąca 10.00–17.00 (po rezerwacji telefonicznej z jednodniowym wyprzedzeniem)
