Z rodziną to wiadomo – najlepiej wychodzi się na zdjęciach. Ale szwagier?
Dwie rodziny. Jeden stół. I historia, która mogłaby wydarzyć się na Twojej działce. Wszystko, co zobaczysz, powstanie na gorąco – z sugestii widzów i inwencji artystów.
„Ze szwagrem to albo flaszka, albo foszek. A jak się spotkają dwa szwagry przy jednym grillu, to iskry lecą szybciej niż kiełbasa z rusztu. Gdzie nas dwóch, tam trzy opinie, cztery dramy i pięć powodów, żeby się pokłócić – albo pogodzić, ale nie na długo. Tego maja, w samym środku sezonu na karkówkę i kłótnie o politykę, zapraszamy na najbardziej przypieczony spektakl improwizowany tej wiosny", zachęca Grupa Improwizacyjna Jakkolwiek.