Jeden z najważniejszych francuskich filmów lat 90., mocny głos sprzeciwu wobec przemocy, nierówności i systemowej opresji – ponownie na kinowych ekranach. Nienawiść Mathieu Kassovitza będzie można zobaczyć w odrestaurowanej wersji w Kinie Pod Baranami we wtorek 18 lutego.
Nienawiść opowiada o losach trzech przyjaciół z paryskich przedmieść, których znajomy został dotkliwie pobity przez policję. Dzielnicą wstrząsają protesty, podczas których Vinz (Vincent Cassel), Hubert (Hubert Koundé) i Said (Said Taghmaoui) buntują się przeciwko niesprawiedliwości i nadużyciom ze strony funkcjonariuszy. Nienawiść – choć właśnie obchodzi 30-lecie premiery – do dziś uderza swoją aktualnością.
Film Mathieu Kassovitza prowokuje do refleksji nad przemocą i jej konsekwencjami. Zostały w nim wykorzystane archiwalne nagrania z paryskich protestów przeciwko policyjnej brutalności. Kassovitz rozpoczął prace nad scenariuszem tego samego dnia, w którym dowiedział się o śmierci Makomégo M'Bowolé - młodego imigranta z Zairu, którego zastrzelono, gdy był przykuty do kaloryfera na komisariacie. Kiedy rozpoczynały się zdjęcia do Nienawiści, zamieszki wywołane jego śmiercią wciąż trwały.
Obraz Kassovitza ukazuje świat pełen frustracji i beznadziei. Konrad J. Zarębski pisze, że Nienawiść wyróżnia oryginalność stylu, paradokumentalna maniera (nieznani – wówczas – aktorzy, dynamiczne, czarno-białe zdjęcia i ostry montaż), a przede wszystkim odwaga zmierzenia się z palącym problemem społecznego odrzucenia, dotykającym zwłaszcza młodych reprezentantów mniejszości etnicznych i religijnych. Nakręcona w surowej czerni i bieli Nienawiść to także uniwersalna historia o niesprawiedliwości społecznej i bezradności osób, których ona dotyka. Film przyniósł 28-letniemu reżyserowi nagrodę za reżyserię na festiwalu w Cannes oraz trzy Cezary, w tym za najlepszy film roku.
