Whitechapel to nazwa londyńskiej dzielnicy, w której mordował Kuba Rozpruwacz. Jest to także nazwa legendarnego deathcore’owego zespołu, który spierze was równo 6 sierpnia w krakowskim Kwadracie.
Myślisz deathcore – mówisz Whitechapel. Amerykańska grupa to jedni z pionierów i najbardziej utytułowanych reprezentantów tego nurtu, a przy tym kompozytorzy, którzy raczej nie przepadają za dreptaniem w miejscu. Z biegiem czasu kwintet działający po drugiej stronie oceanu wplótł do swojej deathcore’owej brutalnej mielonki inne motywy – od odrobiny alt-metalowego powabu aż po progresywne wędrówki. Na żywo dadzą wam i wielowymiarowość, i zdrowy łomot. Wiemy, co mówimy.
Źródło: materiały organizatora