Sezon na młodość

8 listopada 2021

Wbrew rytmowi natury jesienią Kraków pokazuje nam to, co w światowym kinie młodzieńcze, obiecujące i świeże.


Anita Piotrowska

Co łączy przeniesiony z przełomu kwietnia i maja na wrzesień festiwal Mastercard OFF CAMERA z tradycyjnie listopadową Etiudą&Animą? Choć różnią się profilem, to właśnie podczas tych wydarzeń wielu twórców stawia pierwsze kroki, zdobywa pierwsze liczące się nagrody, nawiązuje kontakty istotne dla dalszej pracy w branży. Wiele znaczy również filmowa edukacja – odbywające się tam warsztaty, debaty, wykłady. Przede wszystkim jednak oba festiwale dostarczają krakowskim widzom bardzo różnorodnego kina wysokiej jakości. Na Etiudzie są to najlepsze filmy studenckie oraz artystyczne animacje, na OFF CAMERZE – głównie pełnometrażowe fabuły, kręcone z pasją i „pod prąd”. Warto zresztą prześledzić wspólne wątki personalne obu tych imprez, kiedy na przykład dostrzeżony na Etiudzie student zabłysnął potem profesjonalnym filmem w offcamerowym konkursie. A bywało nawet, że dostawał tam nagrodę, pod względem finansowym najwyższą w Polsce, jak w przypadku Marcina Wrony. Przypomnijmy: jego fabularny krótki metraż Człowiek magnes otrzymał w 2002 roku Grand Prix „Złotego Dinozaura” na Etiudzie, a dziewięć lat później reżyser odebrał przyznawany po raz pierwszy na OFF CAMERZE Polski Noble Filmowy za Chrzest. Podobnie było z czeskim reżyserem Markiem Najbrtem, laureatem Etiudy z 1996 roku za Wynaleźć piękno, a następnie Krakowskiej Nagrody Filmowej za Protektora w roku 2010. Można by rzec: festiwalowa synergia po krakowsku. Co więcej, oba festiwale w 2014 roku otrzymały ex aequo nagrodę Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej jako międzynarodowe wydarzenia filmowe wysokiej rangi.  Mało kto dziś pamięta, że OFF CAMERA wystartowała trzynaście lat temu i było to jesienią. Od samego początku impreza kierowana przez Szymona Miszczaka i jego zespół próbowała godzić ze sobą sprzeczne żywioły: ducha twórczej niezależności i przyciągający szerszą publiczność glamour. Kolejne edycje, z główną siedzibą w Kinie Pod Baranami, coraz bardziej brały miasto we władanie dzięki pokazom plenerowym, w tym również na dachach kamienic, czy spotkaniom z widzami w firmowych namiotach na Rynku Głównym i placu Szczepańskim. Przez lata rozrastał się także program festiwalu. Obok dwóch konkursów (międzynarodowego i polskiego) tudzież licznych sekcji dodatkowych pojawiały się kolejne wydarzenia towarzyszące, a wśród nich SerialCon, branżowa strefa Pro Industry czy konkurs dla scenarzystów Script Pro. Poza tym pod hasłem „Bierzcie i kręćcie” mogli tu konkurować ze sobą filmowi amatorzy uzbrojeni jedynie w telefony komórkowe. Równocześnie na czerwonym dywanie gościły takie nazwiska, jak Peter Weir, Melissa Leo, David Thewlis, Jane Campion, Luc Besson, Roland Joffé, Costa-Gavras, Roman Polański czy Gabriel Byrne. Wielu z nich odcisnęło ślad dłoni w podwawelskiej Alei Gwiazd. Ale najważniejsze, że OFF CAMERĘ pokochała krakowska publiczność, szczelnie wypełniając miejscowe kina studyjne. Szukała tutaj – i nadal poszukuje – alternatywy dla kina głównego nurtu, a zarazem dla artystowskich pretensji. W porównaniu z innymi festiwalami mającymi niezależność na sztandarach ten krakowski stara się być bardziej przyjazny swojemu widzowi. Wierną publiczność gromadzi także Etiuda&Anima, która z powodzeniem wskrzesza ducha dawnych DKF-ów i funkcjonuje w krakowskim pejzażu kulturalnym już od 27 lat.

Przez ten czas udało się jej wyjść poza ramy przeglądu studenckiego, jak i poza budynek rodzimego klubu Rotunda. Festiwal ten od lat otwiera się na nowe miejsca w przestrzeni miasta. Wśród nich jest chociażby Kino Kijów, gdzie w 2018 roku przy pełnej sali pokazana została legendarna Żółta łódź podwodna George’a Dunninga z okazji 50-lecia premiery filmu. Etiuda&Anima doczekała się nawet swoich edycji objazdowych. Kierowane przez Bogusława Zmudzińskiego święto kina od początku zorientowane było na dokonania filmowej młodzieży. Tu właśnie w studenckich latach pojawiali się uznani dzisiaj twórcy: Saša Gedeon, Bohdan Sláma, Julia Loktev, György Pálfi, Leszek Dawid, Bartek Konopka, Anna Kazejak, Ágnes Kocsis, Jan P. Matuszyński czy Agnieszka Smoczyńska. W 2005 roku twórcy festiwalu uznali, że warto honorować nie tylko filmy szkolne. Poszerzyli więc program o konkurs Anima, dając szansę na nagrody również profesjonalistom. Uczynili z festiwalu miejsce spotkań uczniów szkół artystycznych z ich mistrzami i pedagogami. Ci ostatni mogli liczyć także na nagrody specjalne, by wymienić zacne grono dotychczasowych laureatów z Mohsenem Makhmalbafem, Marcelem Łozińskim czy Wernerem Herzogiem na czele. A w 2015 roku odwiedził Etiudę sam William Kentridge, nazywany artystą totalnym, by odebrać prestiżową nagrodę ASIFA przyznawaną najwybitniejszym twórcom animacji. Mało który festiwal filmowy na świecie mógł się dotąd poszczycić jego obecnością.

Krakowska impreza pielęgnuje także pamięć o nieżyjących ludziach kina. W tym roku planowane jest spotkanie w hołdzie zmarłej niedawno Alicji Helman – mistrzyni wielu filmoznawców i nie tylko. Wspominaniu pani profesor będzie towarzyszyć pokaz jej ukochanego filmu Śmierć w Wenecji (1971) Luchino Viscontiego (z tradycyjnej taśmy!) oraz projekcja głośnego dokumentu Najpiękniejszy chłopiec na świecie (2021) Kristiny Lindström i Kristiana Petriego, którego bohaterem jest dziecięcy aktor Björn Andrésen – filmowy Tadzio. Zatem raz jeszcze spotka się tutaj stare i nowe: arcydzieło kina i krytyczne spojrzenie po latach na kulisy jego powstania.

„Kryzys niejedno ma imię” – takie hasło przyświecało w tym roku jednej z sekcji OFF CAMERY. Oba festiwale mają już przećwiczone różne warianty kryzysowe, w formie hybrydowej i online. Wiadomo, że nic nie jest w stanie zastąpić seansów kinowych z udziałem zaproszonych gości krajowych i zagranicznych, nic też nie zastąpi pokazów plenerowych czy koncertów na żywo. Jednakże ubiegłoroczna edycja Krakowskiego Festiwalu Filmowego, który jako pierwszy w Polsce z powodu pandemii przeniósł się do sieci, udowodniła, że nawet odsłona wirtualna może mieć swoje atuty. Najważniejsze jest podtrzymanie więzi z publicznością, a o tym decyduje w pierwszym rzędzie atrakcyjny program, w drugim zaś dobra komunikacja online. Mimo pandemicznej niepewności festiwalowe życie Krakowa ciągle trwa. Okazuje się, że filmowa mapa miasta, niezależnie od pory roku, nadal potrafi zmieścić zarówno wydarzenia hojnie sponsorowane i z dużym medialnym rozgłosem, jak i te bardziej niszowe, nastawione na łowienie dopiero kiełkujących trendów i talentów.

Międzynarodowy Festiwal Kina Niezależnego OFF CAMERA

28. Międzynarodowy Festiwal Filmowy Etiuda&Anima

Anita Piotrowska

Anita Piotrowska – krytyczka filmowa „Tygodnika Powszechnego”. Należy do Międzynarodowej Federacji Krytyków Filmowych FIPRESCI, zasiada w jury festiwali w kraju i za granicą. Laureatka nagrody Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej w kategorii krytyka filmowa (2014) i nagrody ZAiKS-u (2021).

Tekst został opublikowany w kwartalniku „Kraków Culture” 3/2021.

Udostępnij

Kraków Travel
Kids in Kraków
Zamknij Nasz strona korzysta z plików cookies w celach statystycznych, marketingowych i promocyjnych. Możesz wyłączyć tą opcję w ustawieniach prywatności swojej przeglądarki.
<