Cuda i dziwy

6 lipca 2021

O programie ULICY, otwarciu nowej siedziby i przyszłości Teatru KTO opowiada dyrektor Jerzy Zoń.

Justyna Skalska: Nadchodzi czas wakacji, który w Krakowie zawsze obfituje w wydarzenia kulturalne, a jednym z najbardziej oczekiwanych jest ULICA Festival organizowany przez Teatr KTO. W jakiej formule odbędzie się 34. edycja?

Jerzy Zoń: W tamtym roku chciałem pokazać widzom ULICY najbardziej szalone, zdumiewające i dziwne rzeczy. Już od wieków – o czym zapominamy – ludzie pragnęli oglądać to, co niecodzienne i zaskakujące: kobietę bez głowy, linoskoczka, połykacza ognia. Dlatego poprzednią edycję festiwalu nazwałem „Dziwne zdarzenia”. Przyszło jednak najdziwniejsze w ostatnich latach zjawisko – pandemia. Jesienią udało nam się zrealizować połowę zaplanowanego programu. Obostrzenia nie zniechęciły widzów, a spektakle, które prezentowaliśmy w plenerze, cieszyły się ogromną popularnością.

Niestety, wielu artystom, szczególnie spoza Polski, nie udało się do nas przyjechać. Dlatego postanowiłem kontynuować ubiegłoroczny temat, nazywając 34. ULICĘ „Dziwne zdarzenia. Reaktywacja”. Tegoroczna edycja będzie mieć dwie odsłony: letnią (9–11 lipca) oraz jesienną (4, 5 września). Muszę podkreślić, że ta formuła sprawdziła się już w zeszłym roku i dlatego chcemy ją kontynuować.

Co „dziwnego” i interesującego znajdziemy w letnim programie festiwalu?

Staramy się zaprezentować bogaty program mimo trudnego dla nas momentu, gdy niektóre teatry, zwłaszcza zagraniczne, jeszcze nie mogą do nas przyjechać ze względu na różne ograniczenia. Dlatego w lipcu szykujemy edycję polską, a we wrześniu mamy nadzieję powitać w Krakowie międzynarodową obsadę.

W lipcu zaprosimy naszych stałych gości, m.in. Teatr HoM, Teatr Na Walizkach czy Scenę 96 ze spektaklem dla dzieci. Pokażemy projekt naszych młodszych kolegów z Teatru Migro: DROM – ścieżkami Romów. Teatr Biuro Podróży zaprezentuje swój najnowszy spektakl „pandemiczny” opowiadający o miłości i tęsknocie, izolacji i oddaleniu, czyli Eurydykę. Nie zabraknie też takich gwiazd, jak Joan Catalá, aktor z Barcelony kreujący wspaniałe przedstawienia z przypadkowymi ludźmi, oraz Merel Kamp i Jos van Wees, czyli duet z Niemiec, który w zabawnej etiudzie Springtime – zawieszony na dwóch sprężynach! – ukaże damsko-męskie perypetie… Festiwal odbędzie się w pięciu lokalizacjach: tradycyjnie na Rynku Głównym, Małym Rynku i Rynku Podgórskim, a także – i to jest nowość – w dawnym kompleksie szpitalnym Wesoła (gdzie zaprezentujemy m.in. spektakle Ślepcy i Zapach czasu Teatru KTO) oraz przed TAURON Arena Kraków. Część widowisk zawędruje również do Gliwic i Tarnowa.

To w wakacje, a jesienią?

We wrześniu szykujemy natomiast „ligę mistrzów”. Zaprosiliśmy również francuską grupę żonglerów, tancerzy i aktorów Bistaki, która udowodni, że można zrobić rewelacyjny teatr uliczny za pomocą… łopat i ziaren kukurydzy! Wystąpi również arcymistrz klaunady Leo Bassi w poruszającym spektaklu Ja, Mussolini!, którego metafora w realiach współczesnej Polski będzie aż nadto wymowna… Przed nami w sumie 70 przedstawień, na które już teraz zapraszam wszystkich krakowian i gości!

Kiedy Teatr KTO zainauguruje swoją działalność w nowej podgórskiej siedzibie przy ulicy Zamoyskiego?

Uroczyste otwarcie siedziby odbędzie się dwa razy: 6 i 7 września. Poprzedzi go, jeszcze w ramach ULICY, prawdziwie „dziwne” zdarzenie: po dwóch stronach Wisły, między Kazimierzem a Podgórzem, staną dźwigi, między którymi na wysokości 40 metrów będzie rozpięta lina. I to właśnie po tej linie – bez zabezpieczeń! – będzie poruszać się charyzmatyczna akrobatka z Francji Tatiana-Mosio Bongonga z zespołu Basinga. Jej przejście na drugą stronę rzeki będzie dla nas symboliczne – wszak Teatr KTO również przechodzi ze Śródmieścia do Podgórza…

Nowe miejsce na kulturalnej mapie Krakowa oznacza również nowe działania. Co szykuje dla nas Teatr KTO?

Pod hasłem „Małopolska – Polska – Świat” chcemy od wtorku do soboty prezentować najwyższej jakości spektakle, monodramy i przedstawienia taneczne spoza Krakowa. Moim celem jest wyszukiwać i prezentować widzom wyjątkowe spektakle bez tekstu: pantomimiczne, performatywne, uniwersalne i zrozumiałe dla każdego.

Niedziela z kolei będzie przeznaczona w stu procentach dla dzieci. Poprzez piękne, mądre spektakle i warsztaty chcemy uwrażliwić młodych widzów na ból naszej planety, uczyć tolerancji i poszanowania dla odmienności. Do tego dojdą działania uliczne i warsztaty, ale – podkreślam – nie chcemy robić z Teatru KTO domu kultury. Uważam, że teatr powinien zostać teatrem.

Chcemy też otworzyć się na lokalną społeczność i swoim zwyczajem wyjść na ulicę. Dlatego też uczynimy Rynek Podgórski naszą drugą sceną. Już teraz planujemy dwa plenerowe wydarzenia: w sierpniu Podgórską Paradę Teatralną, a pod koniec roku Podgórski Bal Sylwestrowy. Z kolei podczas warsztatów realizowanych w ramach projektu „Cztery odcienie teatru” mieszkańcy dzielnicy – ale nie tylko – będą mieli okazję poznać łemkowską, tatarską i romską kulturę, zrozumieć rzeczywistość osób niepełnosprawnych czy doświadczyć sztuki przez pryzmat ekologii i nowych technologii.

Czyżby Teatr KTO miał stać się Teatrem Podgórskim?!

Spotkałem kiedyś artystę, który w opuszczonych zakładach tekstylnych w jednej z dzielnic w Lille we Francji zorganizował Międzynarodowy Teatr Dzielnicowy. Zaintrygowała mnie ta skomplikowana nazwa. „Nieważne, gdzie tworzymy sztukę; ważne, co za jej sprawą mamy do powiedzenia” – powiedział. I tego Teatr KTO będzie się trzymać.

Rozmawiała Justyna Skalska

Jerzy Zoń – polski reżyser i aktor teatralny, dyrektor i współzałożyciel Teatru KTO, organizator ULICY Festiwalu Teatrów Ulicznych.

Udostępnij

Kraków Travel
Kids in Kraków
Zamknij Nasz strona korzysta z plików cookies w celach statystycznych, marketingowych i promocyjnych. Możesz wyłączyć tą opcję w ustawieniach prywatności swojej przeglądarki.
<