Miasto w obrazkach

28 marca 2021

Jak opowiedzieć o Krakowie w dymkach? Rozmawiamy o komiksie z Arturem Wabikiem, członkiem zarządu Krakowskiego Stowarzyszenia Komiksowego, jednym z organizatorów Krakowskiego Festiwalu Komiksu, który odbył się w dniach 26-28 marca.

Anna Mazur: Jakie były początki komiksu w Krakowie?
Artur Wabik: Pierwszym ważnym autorem, który od 1875 roku mieszkał i pracował w Krakowie, był Artur Bartels. Tworzył wczesne formy komiksowe nazywane wówczas historyjkami obrazkowymi. Dopiero odkrywamy jego twórczość, ponieważ zaledwie w zeszłym roku zdaliśmy sobie sprawę, że to właśnie w Krakowie mieszkał pionier komiksu, jeden z absolutnie pierwszych jego twórców – nie tylko w Polsce, ale też w Europie, który zresztą był znany także we Francji. Później, od 1946 roku mieliśmy paski komiksowe o krakowskim profesorze Filutku, które przez wiele lat ukazywały się na łamach „Przekroju”, choć rysował je mieszkający w Warszawie Zbigniew Lengren.

Czy powstały takie komiksy, których scenerią jest Kraków?
Jestem nawet współautorem kilku takich tytułów. W zeszłym roku ukazał się komiks edukacyjno-rozrywkowy dla dzieci i młodzieży Tajemnica miecza z rysunkami Marcina Wierzchowskiego, którego akcja rozgrywa się na Wawelu. Nieco wcześniej wraz z Marcinem Surmą wydaliśmy książkę obrazkową Jestem miasto. Kraków, która nie ma klasycznej narracji komiksowej – składa się z ilustracji o zmieniającym się przez wieki mieście. Wraz z Mateuszem Kołkiem w ramach Festiwalu Kultury Żydowskiej przygotowaliśmy krótki komiks społeczny w serii O_KAZ, który pokazuje, jak Kazimierz stawał się modny, rewitalizował się, a następnie gentryfikował. Ponadto Bartosz i Tomasz Minkiewiczowie stworzyli kilka lat temu humorystyczny album Co to jest wątośle? – czyli najśmieszniejszy przewodnik po Krakowie. Mamy oczywiście Rafała Szłapę i jego arcykrakowskiego bohatera Blera, którego historia rozrosła się już do siedmiu tomów. Trudno nie sięgać po tematy związane z Krakowem, gdy się tu mieszka – to są oczywiste gesty dla krakowskich twórców.

Jak narodził się pomysł na zorganizowanie festiwalu komiksu właśnie w Krakowie?
Ten pomysł jest przedłużeniem działalności festiwalowej nieistniejącego już Krakowskiego Klubu Komiksu, wydawcy undergroundowego pisma „KKK”, a następnie Krakowskiego Stowarzyszenia Komiksowego, powołanego do życia w 2012 roku. Dokładnie 10 lat temu zrealizowaliśmy pierwszą edycję festiwalu we współpracy z Wojewódzką Biblioteką Publiczną w Krakowie – wydawało nam się to naturalne, że skoro zajmujemy się komiksem, to powinniśmy organizować wydarzenie, które stanie się miejscem spotkań dla twórców i fanów z Krakowa i całej Polski. I tak się rzeczywiście stało. Największa jak dotąd edycja z 2019 roku przyciągnęła dwa i pół tysiąca osób. To jest liczba uczestników, która sprawia, że wydarzenie jest już całkiem spore, a jednocześnie nadal ma kameralny charakter.

Kogo gościliśmy w tym roku na festiwalu?
Mieliśmy kilkunastu ciekawych gości z Polski i zagranicy. Jedną z głównych atrakcji tegorocznej edycji było spotkanie z Davidem Vandermeulenem, scenarzystą komiksu Sapiens. Opowieść graficzna na podstawie tekstu Yuvala Noaha Harariego, który ostatnio bierze szturmem światowe rynki książki. To jeden z trzech gości z regionu Walonii-Brukseli, którzy pojawili się na festiwalu dzięki naszej długotrwałej współpracy z Biurem Walonii-Brukseli w Polsce. W tym roku gościliśmy jeszcze Maxa de Radiques’a, nowego twórcę na polskim rynku, oraz Stephena Desberga, który jest znany polskim czytelnikom z serii Skorpion. I tu ciekawostka: najnowszy tom Skorpiona rozgrywa się częściowo w Krakowie, co jest w pewnym stopniu efektem wizyty autora na naszym festiwalu kilka lat temu. Ten zeszyt ukaże się w Polsce jesienią. Naszym gościem był też Tom Gauld, szkocki twórca pasków komiksowych znany z „New Yorkera”, „The New York Times” czy „New Scientist”. Ostatni zagraniczni goście to rysownik Lucas Varela i scenarzysta Diego Agrimbau, autorzy albumu Człowiek. Lucas Varela, który pochodzi z Argentyny, a obecnie mieszka we Francji, jest potomkiem polskich emigrantów do Argentyny, był również naszym gościem podczas jednej z poprzednich edycji festiwalu i z chęcią do nas wraca. Spotkaliśmy się też z polskimi twórcami komiksu: Aleksandrą Szmidą, Wandą Hagedorn, Marcinem Podolcem, najbardziej eksportowym polskim twórcą komiksów dla dzieci, Rafałem Szłapą, Łukaszem Ryłką, Markiem Turkiem, a także Igorem Jarkiem i Judytą Sosną. Odbył się panel dyskusyjny na temat ekologii w komiksie z autorami antologii Ostatnie drzewo, czyli z Pawłem Kicmanem, Aleksandrą Herzyk, Karoliną Plewińską i Tomaszem Grządzielą. W tym roku spotykaliśmy się oczywiście w formule online.

Jak swoją rolę postrzegają twórcy komiksu w realiach pandemii?
Autorzy komiksów, podobnie jak inni artyści, próbowali wyrzucić z siebie w twórczej formie emocje związane z lockdownem i koniecznością pozostania w domu. Powstało więc kilka serii komiksowych poświęconych realiom pandemicznym, m.in. Moja irlandzka kwarantanna Jana Mazura czy rysunki Ernesta Gonzalesa z serii Kapitan Bzyk. Cały czas ukazuje się komiks internetowy Kwarantanna Tomasza Trzaskalika, który opowiada o codziennych zmaganiach krakowian z pandemią. Komiks ten ma już ponad 360 odcinków, a będzie ich jeszcze więcej. Wszyscy jednak nauczyliśmy się trochę żyć z koronawirusem i ten twórczy zryw mógł się już wypalić. Autorzy uczą się funkcjonować w rytmie pandemii, która stała się naszą rzeczywistością, i przestają o niej myśleć jako o czymś wyjątkowym. Ten temat oczywiście jest aktualny, ale okres, kiedy twórcy publikowali treści tylko o niej, już minął lub właśnie się kończy. Jednak w tym najtrudniejszym dla nas czasie komiks podejmował próby łagodzenia niepokojów, wprowadzał sporo humoru, wyśmiewał rzeczywistość, żeby było nam nieco lżej. Sztuka jest narzędziem, za którego pomocą możemy opowiadać świat i oswajać lęki. Jeśli się go dobrze używa, to można zdziałać dużo dobrego.

Tekst został opublikowany w kwartalniku „Kraków Culture” 1/2021.

Więcej

Udostępnij

Kraków Travel
Kids in Kraków
Zamknij Nasz strona korzysta z plików cookies w celach statystycznych, marketingowych i promocyjnych. Możesz wyłączyć tą opcję w ustawieniach prywatności swojej przeglądarki.
<