The Dead Daisies - Rock'n'roll to podróż, nie cel
Zapewne wszyscy, jako fani r’n’r znamy to powiedzenie. The Dead Daisies kontynuują swoją podróż do 2023 r. z nową muzyką, wirtualnymi występami i przygodami.
Od czasu wydania w 2013 r. albumu zatytułowanego "The Dead Daisies" ich pozycja rośnie w siłę. Wydali pięć albumów studyjnych, jeden koncertowy i jeden z coverami, zdobywając rosnącą armię fanów na całym świecie. Są chwaleni przez światowe media w czasach, gdy rock raz po raz ogłaszany jest za martwy.
W DNA zespołu znajduje się niesamowity kolektyw muzyków, w skład którego wchodzą między innymi: John Corabi, Marco Mendoza, Richard Fortus, Dizzy Reed, Tommy Clufetos, Frank Ferrer, Darryl Jones, Charley Drayton, Deen Castronovo i Jon Stevens. Dzielili również scenę z największymi sławami rocka: Kiss, Guns N' Roses, Scorpions, Aerosmith, Bad Company, Whitesnake, ZZ Top, Hollywood Vampires. The Daisies rozpoczęli kolejny rozdział w 2019 r., przyjmując Glenn’a Hughesa, znanego również jako "The Voice Of Rock". Glenn przejął główny wokal i gitarę basową, dołączając do gitarzystów Douga Aldricha i Davida Lowy'ego.
Wraz z dołączeniem Glenn’a Hughesa, The Daisies wzmocnili swoją „linię frontu”, dzięki jego solidnym, rockowym gitarom basowym i niezrównanej intensywności wokalu. Ten człowiek to prawdziwy oryginał, unikatowy artysta włączony do Rock And Roll Hall of Fame. Ma za sobą bogatą historią muzyczną, na którą składają się i Deep Purple, i Black Country Communion. Muzyk prowadzi także udaną karierę solową. Można by powiedzieć: "Nie ma już takich rockmanów jak on".
Zwolennicy solidnego grania mogą spodziewać się jeszcze więcej rockowych utworów, zagranych na naprawę „wysokim napięciu”, niepokornych roove'ów, urzekających tekstów, czyli wszystkich tych składników, które uczyniły tę muzykę tak ponadczasową i niepodlegającą współczesnym trendom. Brzmienie The Dead Daisies jest zakorzenione w hardrockowym stylu życia, który wszyscy kochamy. Jako żywy, oddychający zespół rockowy stale ewoluuje i wnosi nową dynamikę do klasycznego stylu. Artyści odbyli wiele tras koncertowych po Europie, Japonii, Ameryce Południowej i Północnej oraz podbili najbardziej prestiżowe festiwale na całym globie, wśród nich: Download, Wacken, Graspop, Sweden Rock. The Dead Daisies zagrał również na polskim Woodstock, gdzie w 2017 r. zagrali z 60 osobową orkiestrą przed ponad 300 tysiącami ludzi słynny Koncert dla Pokoju. Co ważne, byli pierwszym amerykańskim zespołem rockowym przyjętym na Kubie po zniesieniu embarga w 2015 roku.
Od zawsze tak było, że to właśnie podnoszące na duchu doświadczanie koncertu na żywo sprawia, że muzyka rockowa jest tak wszechogarniająca, a The Dead Daisies na żywo zawsze dają z siebie wszystko. Ich koncerty znane są z tego, że tworzą szczególną więź między muzykami a publicznością. Tu wszyscy, po obu stronach sceny, śpiewają, krzyczą, cieszą się chwilą, podarowując sobie niezwykłą energię.
„Unspoken" był pierwszym singlem z nowego albumu "Holy Ground". Wydany w kwietniu 2020 r. utwór zdobył uznanie mediów na całym świecie, osiągając rekordową liczbę odtworzeń na Spotify i YouTube w ciągu pierwszych dwóch tygodni od premiery. Nowy album „Holy Ground", który ukazał się 22 stycznia 2021 r., został nagrany przez producenta Bena Grosse'a w La Fabrique Studio na południu Francji. Zawiera jedenaście naprawdę mocnych utworów. Są to najlepsze kawałki, jakie zespół dotychczas stworzył.
We wrześniu zespół wyruszył w trasę koncertową "Like No Other", grając w USA i Wielkiej Brytanii. W pierwszej połowie 2022 r. zespół zajmie się pisaniem i nagrywaniem nowego albumu. Do składu powróci znakomity perkusista Brian Tichy. Wydane zostaną również cztery single z trasy koncertowej.
The Dead Daisies po prostu prą wciąż i tylko naprzód, dają energię, wykorzystują szanse, aby każda osoba, która przyjdzie na ich koncert nie miała wątpliwości, że rock jest wciąż żywy i pełen energii. Podkręćcie tempo, bądźcie na koncercie i cieszcie się rockową jazdą!
Gościem specjalnym koncertu będzie krakowski zespół VODA.
VODA
Radek Kopeć - gitary, głos
Michał Marzec - bas, głos dopełniający
Piotr Skrzyński - perkusja
Zespół kojarzony z muzyką rockową zaskoczył słuchaczy już debiutem płytowym w 2015, na którym znalazły się kompozycje rozbudowane, ambitne (np. kwartet smyczkowy zahaczający o nowoczesną muzykę klasyczną), a zarazem bezkompromisowe i energetyczne, ukazujące kierunek artystyczny, w jakim zespół podąża.
"Ognista to Voda. Krakowscy debiutanci realizują klasyczną formę power tria czerpiąc zarówno z hardrockowej jak i progresywnej tradycji lat 70. Dają czadu, ale i nie stronią od ambitnego kombinowania. Umiejętnie łączą zbudowane na bluesowym fundamencie granie z rytmicznymi łamańcami, rozbudowanymi partiami instrumentalnymi, kompozycyjnymi niespodziankami i wielowątkowym prowadzeniem muzycznej narracji."
Marek Świrkowicz Teraz Rock, luty 2016
Swą mocną pozycję na rynku zespół potwierdził wydaną w 2019 roku drugą płytą Amphibia, na której znalazły się kompozycje często tworzone podczas licznych tras koncertowych (Voda zagrała wtedy kilkadziesiąt koncertów w całym kraju, Słowacji, Czechach, Niemczech, Litwie i Wielkiej Brytanii. Ten album otworzył drogę medialną (był prezentowany praktycznie we wszystkich polskich stacjach radiowych, co jest ewenementem przy tak ambitnej muzyce).
W czasach pandemii i ogólnego marazmu zespół nie dał za wygraną i postanowił zagrać, a potem wydać dla swoich fanów koncert w krakowskim Dworku Białoprądnickim, podczas którego muzycy tria grają również na fortepianie i kontrabasie. Koncert ukazał się jako podwójna płyta Parallaxis pod koniec 2020 roku.
Powrót do najbardziej znanego składu KOPEĆ/SKRZYŃSKI/MARZEC grupa uczciła w 2021 roku trasą koncertową po Europie (Niemcy, Niderlandy, Belgia), a obecnie, w 2022 wydała EPkę 22022022 zapowiadającą najnowszy, 4.ty krążek planowany na początek jesieni tego roku, promowany kilkunastoma koncertami na festiwalach i w klubach Wielkiej Brytanii.
Źródło: materiały organizatora