Już po raz trzeci w zaprojektowanej przez Tadeusza Kantora przestrzeni - Galerii-Pracowni zorganizowano prezentację jednego obiektu z kolekcji Cricoteki. Tym razem możemy obejrzeć autorską rekonstrukcję obiektu ze spektaklu „Balladyna” według Juliusza Słowackiego.
Obiekt „Goplana i elfy” odwołuje się do spektaklu „Balladyna”, który Tadeusz Kantor wyreżyserował w 1943 r. w Podziemnym Teatrze Niezależnym. Inaczej niż w tekście Słowackiego – Goplana Kantora nie jest zwiewną nimfą. Postać ludzką zastąpiła uproszczona, geometryczna forma. Użyczająca bohaterce głosu Janina Kraupe-Świderska mówiła do miednicy, by dźwięk stał się bardziej metaliczny. Tymi środkami postać została zamieniona przez artystę w „bezduszny mechanizm”.
W radykalnym geście artysty widać fascynację konstruktywizmem i teatrem Bauhausu, szczególnie „Baletem triadycznym” Oscara Schlemmera. Takie odejście od realizmu wynikało także
z doświadczenia okupacji i wiążącej się z nią dehumanizacji, która skompromitowała postać ludzką.
Z wojennych realizacji nie zachowały się żadne obiekty ani rekwizyty. W 2. połowie lat 80., z myślą o Muzeum Teatru Cricot 2, Kantor rozpoczął tworzenie replik niezachowanych obiektów. Miały przywoływać ważne dla niego idee. „Goplana” powstała z ocynkowanej blachy i drewna, które były ulubionymi materiałami artysty. Towarzyszą jej dwa Elfy zbudowane z lekkich, ażurowych konstrukcji.
Wystawa przywołuje pytania na temat rangi i statusu obiektów. Goplana z Elfami jako „purystyczna struktura abstrakcyjna” nie miała być dekoracją, lecz jej zadaniem było „uosabiać postać sceniczną”. Nie miała być tym bardziej „rekwizytem”, ani „pomnikiem – rzeźbą, wypełniającą li tylko przestrzeń”. Dla Kantora obiekt ten jako „forma – rzeźba przestrzenna, o funkcji metaforycznej” stał się rodzajem environment, czyli elementem sztuki otoczenia, takiego aranżowania przestrzeni, która ma „wchłonąć” widza.