Sanatorium miłości
Z czym kojarzą się pobyty w sanatorium? Z zabiegami leczniczymi, dietami, gimnastyką, spacerami, ale przede wszystkim – z tańcami i romansami! Bardzo nośny stereotyp flirtujących na potęgę kuracjuszy wykorzystują obecnie zarówno twórcy telewizyjni (pewnego reality show…), jak i teatralni. A konkretnie Cezary Tomaszewski – choreograf, reżyser, twórca głośnych spektakli muzycznych Capelli Cracoviensis z Monteverdim i pierogami, Gluckiem i fitnessem czy Moniuszką w kapciach na kanapie. Teraz na deskach Teatru im. Juliusza Słowackiego szykuje spektakl o wiele mówiącym tytule Turnus mija, a ja niczyja. Operetka sanatoryjna. Czego możemy się spodziewać? Absolutnie wszystkiego! Dość powiedzieć, że akcja rozgrywa się w domu zdrojowym, którym rządzi niejaki doktor Józef Dietl znający przepis na eliksir miłości i... młodości. Więcej nie zdradzimy – przekonajcie się sami, zaglądając 12 kwietnia do gmachu przy placu św. Ducha.
(Justyna Skalska, miesięcznik „Karnet”)
- Reżyseria: Cezary Tomaszewski
- Tekst: Iga Gańcarczyk, Daria Kubisiak
- Scenografia i kostiumy: Maciej Chorąży, Bracia - Agnieszka Klepacka
- Opracowanie muzyczne: Weronika Krówka
- Światła: Jędrzej Jęcikowski
- Wizaż: Kacper Rączkowski
- Obsada: Pola Błasik, Agnieszka Kościelniak, Lidia Bogaczówna, Katarzyna Zawiślak-Dolny, Karol Kubasiewicz, Daniel Malchar, Antoni Milancej, Rafał Szumera
12 kwietnia 2019
Duża Scena